4 duże jajka
70g cukru
100g mąki pszennej
50g mąki ziemniaczanej
szczypta soli
600g truskawek
1 galaretka truskawkowa Delecta
Jajka ogrzać do temperatury pokojowej. Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywno z solą (ale nie za długo). Cały czas ubijając dodawać po 1 łyżce cukier, a następnie w krótkim czasie żółtka. Po dodaniu wszystkich żółtek zakończyć ubijanie.
Obie mąki przesiać przez sitko. Dodać do ubitej masy w dwóch porcjach, mieszając za każdym razem delikatnie drewnianą szpatułką do połączenia składników.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Okrągłą tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia i wylać na nią ciasto. Piec przez ok. 25 min, do suchego patyczka i delikatnie zrumienionego wierzchu ciasta.
Truskawki obrać i pokroić w plastry. Odsączyć z wody w misce na ręcznikach papierowych.
Galaretkę przygotować według przepisu na opakowaniu i ostudzić. Następnie włożyć do lodówki i czekać długo aż trochę stężeje (pewnie w okolicach 2h), lub włożyć do zamrażarki na jakieś 10-15 min, aż delikatnie zacznie się wiązać, ale nadal da się ją wylać na ciasto.
Na ostygnięty biszkopt wyłożyć truskawki w ilości, która nam odpowiada (najlepiej przynajmniej 2 pełne warstwy), zalać galaretką i wstawić do lodówki, by galaretka mogła do końca stężeć.